Transmisja Mszy Św. na żywo z naszej parafii
w każdą niedzielę o godzinie 10:00
Transmisje dostępne w zakładce „Transmisja” po
lewej stronie.
Najpiękniejsza
polska moneta. Dzieło z mennicy bydgoskiej. W 1621 roku na polecenie polskiego króla Zygmunta III
Wazy, w mennicy bydgoskiej wybito monetę (wielu uważa, że jest
to medal) o nominale 100 dukatów. Jest to moneta okolicznościowa, której
powstanie zainspirowało zwycięstwo wojsk koronnych, dowodzonych
przez genialnego stratega XVII-wiecznej Europy, hetmana koronnego i
litewskiego Jana Chodkiewicza. Jego wojska pokonały Turków, dowodzonych
przez Wezyra Osmana III, pod Chocimiem. Z wykładnią, że 100 dukatowy
pieniądz jest pamiątką zwycięstwa chocimskiego,
wystąpił Jan Albert (1713-1808), który w 1773 roku opisywał
egzemplarz 100 dukatowej donatywy, będącej częścią
kolekcji numizmatycznej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Opisywana moneta, to jeden z najświetniejszych
okazów sztuki medalierskiej polskiego baroku. Kompozycja i treść
inskrypcji w postaci artykulacji królewskich tytułów podkreśla
państwowy i oficjalny charakter tej emisji. Majestat władzy
królewskiej wzmacniają poszczególne elementy kompozycji. Tworzę one
ciąg znaczeniowy, zaś popiersie króla w zbroi z odkrytą
głową, to symbol odwagi. Podkreśla go też głowa lwa,
stanowiąca dekorację naramiennika zbroi. Jest to nawiązanie do
starożytnej tradycji. Żurawie stoją na jednej nodze, w
łapach trzymają kamień. To symbol wiecznej czujności. W
ikonografii królewskiej oznaczają stałą opiekę króla nad
poddanymi. Główka anioła, to atrybut królewskiego prawa łaski.
Wieniec otaczający kompozycję, to nawiązanie do symboliki
zwycięskiego władcy. Dodatkowym atrybutem królewskiego majestatu
jest Order Złotego Runa. Król Zygmunt III Waza otrzymał go od króla
Hiszpanii w 1600 roku. Na opisywanym numizmacie, łańcuch orderu
znajduje się nie tylko na piersi króla, ale otacza także
tarczę herbową. Jest to symboliczne przeniesienie wszystkich cech
przypisywanych idei Orderu Złotego Runa na króla i całe królestwo. Przy kompozycji rewersu, Samuel Ammon,
autor dzieła odwołał się do symboliki
doskonałości, jakim jest krąg. Tworzą je:
łańcuch Orderu Złotego Runa, który otacza centrum pola monety
tarczą herbową. Kolejne kręgi to inskrypcja z tytułami
królewskimi, a zamyka je obwódka wieńcowa, symbolizująca królewski
triumf, jakim było zwycięstwo odniesione przez Jana Karola
Chodkiewicza nad armią turecką, dowodzoną przez Osmana III, 9
września 1621 roku. Król Zygmunt III Waza, wysyłając poselstwa z
listem o zwycięstwie, dołączył podarunek w postaci tej
monety. Trafiła do hetmana Jana Karola Chodkiewicza. Po raz pierwszy 100-dukatówka zostało odnotowana w
1631 roku w inwentarzu wspomnianego już hetmana Krzysztofa
Radziwiłła. Do tej pory na rynku numizmatycznym wystąpiły
dwa egzemplarze o wadze 100 dukatów. Moneta, jak już zostało wspomniane, autorstwa
Samuela Ammona, medaliera gdańskiego, to
numizmat o średnicy 69,2 milimetrów. i wadze 348,2 gramów złota.
Tym samym stemplem, którym wybito rzeczoną monetę, wybito w 1621
roku 80-dukatową donatywę Jak podają wiadomości, na licytacji
numizmatycznej w Nowym Jorku, cena opisywanej monety osiągnęła
cenę blisko 2,5 miliona dolarów. Oprócz tego, że jest to jeden Jesteśmy dumni, że to właśnie z
mennicy bydgoskiej podchodzi jedna ks. Leszek
Chudziński Historia Mennicy
Bydgoskiej Prawo bicia monet w Bydgoszczy zapewnił przywilej lokacyjny
miasta z 19 kwietnia 1346 roku. Z XV wieku pochodzi denar z herbem Bydgoszczy
oraz napis: „Moneta Bidgosk…”. Powstanie mennicy
zostało udokumentowane w 1594 roku. Powstała jako prywatna mennica
podkomorzego krakowskiego Stanisława Cikowskiego.
Funkcjonowała do 1601 roku, na mocy uchwały sejmowej.
Zamknięto wszystkie mennice koronne z wyjątkiem krakowskiej. W 1597 roku kierownictwo mennicy z nadania Cikowskiego przejął Niemiec – Herman Rudiger.
Ściągnął fachowców w rzemiośle, przez co
rozwinął zakład. W 1613 roku mennicę otwarto ponownie
jako królewską obok mennic w Olkuszu, Gdańsku i Warszawie. Zarząd
nad mennicą powierzono Jacobowi Jacobsonowi, holendrowi z pochodzenia.
Wielki wpływ na działalność mennicy miał
zarządca wszystkich mennic w Koronie – Van Eudem,
który posiadał przywileje królewskie oraz szlachectwo. W latach
1618-1626 w Bydgoszczy bito orty, monety o wartości ćwierci talara.
W 1632 roku po śmierci króla Zygmunta III Wazy
mennica stała się zakładem koronnym Andrzej Tymf zasłynął jako
pomysłodawca naszej srebrnej monety – Złotówki Koronnej, zwanej
popularniej tymfem. Była bita masowo po kursie 30 groszy, chociaż
była warta 12-15 groszy. Złotówka nie wzbudzała zaufania
ludności. Andrzeja Tymfa oskarżono W latach
1627-1636, mennica bydgoska była pierwsza pod względem
wielkości i ilości bitych monet, zwłaszcza talarów wśród
wszystkich mennic koronnych. W każdym czasie istnienia mennicy
bydgoskiej, wybijano w niej monety koronne, w przeciwieństwie do mennic
miejskich w Gdańsku, Toruniu i Elblągu, które jako jedyne
miały przywilej wybijania monet swoich miast z prawem obiegu w
całej Koronie. Mennica
bydgoska nie była własnością miejską, lecz
królewską. Zakład zlokalizowano na dzisiejszej Wyspie
Młyńskiej, która od reszty miasta była oddzielona
kanałem, tzw. Międzywodziem. Taka lokalizacja pozwoliła na
wykorzystanie energii wodnej, potrzebnej do napędzania
urządzeń mechanicznych do rozdrabniania złomu, kruszenia
miedzi, walcowania blach oraz czyszczenia i płukania krążków
na monety. W 1644 roku mennicę zamknięto, a część
wyposażenia wywieziono do Krakowa. Zespół
mennicy składał się z kilku budynków: w każdym
odbywał się inny proces produkcji monet. W pierwszym – tzw. smelcarni – topiono kruszec o określonej próbie. W
następnym, tzw. warku, walcowano blachy na monety. W trzecim, tzw. strzygarni cięto tę blachę na pasy i
krążki. W bielarni były oczyszczane od wszelkich
zanieczyszczeń. Dalej wygotowywano i osuszano blachy w odpowiednich
roztworach, następnie metalowy materiał był polerowany przy
użyciu miału węglowego i piasku. Ostatni etap powstawania
monet miał miejsce w pręgarni – piwnicy
budynku, gdzie przy pomocy pras śrubowych lub młotów wybijano na
stemplach awers i rewers monety. Stemple do bicia monet były zamawiane W mennicy
bydgoskiej wybito jedną z najpiękniejszych, a zarazem
najdroższych monet na naszym kontynencie, czyli 100-dukatową
donatywę, wybitą w 1621 roku na polecenie króla Zygmunta III Wazy,
z okazji Budynki
dawnej mennicy bydgoskiej już nie istnieją. W relacji do obecnej
zabudowy Ks. Leszek
Chudziński 2024 Nowenna Pompejańska Nowenna Pompejańska nazywana jest też nowenną „nie do odparcia”, ponieważ Matka Boża złożyła obietnicę, że każdy, kto przez 54 dni odmówi różaniec, prosząc o konkretną łaskę - otrzyma ją. Nowenna to dziewięciodniowe nabożeństwo odmawiane zazwyczaj w jednej konkretnej intencji. Nowenna pompejańska jest specyficzną modlitwą, bo składa się z sześciu nowenn. Powstała prawdopodobnie w Pompejach i została rozpropagowana przez dominikańskiego tercjarza bł. Bartłomieja Longo. Jako student związał się z ruchem satanistycznym, który dość mocno działał w ośrodkach akademickich. Był zafascynowany okultyzmem i doszedł nawet do wtajemniczenia na poziomie kapłana. Wiele grup studenckich w Neapolu oraz innych ośrodkach w krajach zachodniej Europy podlegało wtedy wpływom ruchów masońskich i satanistycznych. Błogosławiony Bartłomiej Longo dwa lata trwał w tych praktykach. Przeżywał wielkie ciemności, chciał popełnić samobójstwo. Znajomy katolik umówił go w końcu na spotkanie z księdzem, który przekonał Bartłomieja, że musi powierzyć się Matce Bożej. I rzeczywiście tak uczynił. Wyszedł z ciemności, ale przez cały okres nawrócenia mocno przeżywał swoje odejście od Boga i miał straszne pokusy rozpaczy. Kiedyś przyjechał do Pompejów, gdzie znajoma prosiła go, by zajął się terenem, który dzierżawiła. Podjął się tego zadania i gdy tam przebywał, nadal przeżywał ogromne ciemności. W pewnym momencie usłyszał słowa: „Jak będziesz się modlił na różańcu i propagował Różaniec, to Ja cię z tego uleczę”. To były słowa Matki Bożej. Zaczął odmawiać Różaniec i odzyskał spokój. W Pompejach odbudował kościół, wybudował sanktuarium Matki Bożej, do którego przywiózł obraz Matki Bożej Różańcowej ze św. Dominikiem. Pewnego dnia przyszła do niego kobieta, która została uzdrowiona za pośrednictwem Matki Bożej. W chorobie usłyszała wskazanie, że powinna modlić się na różańcu przez 54 dni. Pierwsze 27 dni miała prosić o uzdrowienie, a przez kolejne 27 dni miała dziękować. Po 54 dniach została uzdrowiona. Przyszła i opowiedziała o tym Bartłomiejowi. On natomiast zaczął w Pompejach propagować nowennę zwaną dzisiaj pompejańską. Papieże uznali tę nowennę oraz objawienia z nią związane jako prawdziwe ze względu na ogromną skuteczność. Jak się modlić? Nowenna pompejańska trwa 54 dni. Każdego dnia odmawiamy trzy części różańca świętego (radosną, bolesną i chwalebną). Jeśli ktoś chce, może odmawiać czwartą część z tajemnicami światła. Przed rozpoczęciem różańca wymieniamy najpierw intencję (tylko jedną), a następnie mówimy: „Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca świętego”. Odmawiamy modlitwy początkowe różańca (Wierzę w Boga, Ojcze Nasz, 3 Zdrowaś Mario, Chwała Ojcu) – jeden raz na początku nowenny w danym dniu. Odmawiamy różaniec – wszystkie 15 tajemnic (do nowenny pompejańskiej można dołączyć również tajemnicę światła). Nie trzeba odmawiać wszystkich tajemnic za jednym razem – modlitwę można podzielić, np. na pory dnia. Po zakończeniu każdej części różańca odmawiamy modlitwy: błagalną bądź dziękczynną. Modlitwy błagalne (odmawiane pierwsze 27 dni) i dziękczynne (kolejne 27 dni) w Nowennie Pompejańskiej: Modlitwy końcowe w trakcie części błagalnej: Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen. Modlitwy końcowe w trakcie części dziękczynnej: Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen. Na koniec odmawiamy modlitwę „Pod twoją obronę” oraz trzy razy z ufnością prosimy: „Królowo Różańca świętego, módl się za nami”. Nowenna Pompejańska jest szkołą modlitwy i należy odmawiać ją codziennie. Jeżeli z jakiegoś powodu ją przerwiemy, należy zacząć od nowa. Dlaczego 54 dni? Nowenna kojarzona jest z dziewięcioma dniami modlitw. W przypadku Nowenny Pompejańskiej modlitwa trwa 54 dni. Skąd ta różnica? Matka Boża w objawieniu poleciła odmówić trzy nowenny dziękczynne i trzy błagalne. Daje to 6 nowenn po 9 dni, co daje razem 54 dni. Nowenna Pompejańska dzieli się na dwie części po 27 dni – część błagalną i dziękczynną. Modlitwie towarzyszy przez cały czas jedna intencja. |
|